15.02.2011 21:18
Basowy wydech yamahy.
Witam dawno mnie tu nie było lecz postaram się nad robić
zaległości.
Było czwartkowe popołudnie, znudzony
czekaniem na autobus przechadzałem się to stacji PKS. W jednym
momencie usłyszałem dostojny bas wydobywający się z czarnego
raptorka na ulicach Ełku. Kierowca był ubrany w niebieski
strój Fox'a bodajże i kask AGV z przyciemnionymi
goglami. Starał się on przyciągnąć swoim zachowaniem wzrok ludzi
przechodzących chodnikami jak i wszelką ludność zgromadzoną na
przystanku.
Dźwięk wydobywający się z tego wydechu chodził w mojej głowie przez resztę dnia. Cały czas chodziła mi myśl po głowie skoro on jeździ to niby czemu ja mam siedzieć w domu. Po przybyciu do domu oznajmiłem iż idę się przejechać. Nie obyło się bez drobnych problemów. Maszyna postanowiła strzelić focha i nie chciała odpalić, przeczyszczenie świecy na szczęście pomogło. Dziś oczywiście odbyła się mała wyprawa po okolicy, podczas której napotkałem pięć sarenek.
Tym akcentem żegnam się z wami.
Pozdrawiam wszystkich,LwG!!
Komentarze : 4
Rs-ka już poprawiłem,przyznaje moja wina z tym błędem.A co do posiadania raptorka to ja go nie posiadam pisałem o tym już kiedyś.
miec raptora i nie wiedziec jak sie pisze 'yamaha' ; o chodzi mi o temat wpisu
Mmmmm basik...i życie staje się piękniejsze ;)
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Offroad (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Quady wyścigowe (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)